Otrzymuję od Was wiele zapytań, informacji, często również dylematów odnośnie wyboru sprzętów do łazienki. Chcąc uniknąć kosztownych pomyłek – udajecie się do projektanta lub miejsca, które świadczy usługi wizualizacji – następnie podsyłacie przepiękne prace do wyceny i okazuje się, że zdanie się na kompetencje projektanta nie wystarczyło – nadal wiele zmian i poprawek trzeba wdrożyć, żeby końcowy efekt był przede wszystkim funkcjonalny i praktyczny. O jakich stalowych zasadach pamiętać, żeby wykończyć łazienkę, a nie siebie finansowo i nerwowo?

1. Wykonawca nie kupuje.

Z kilku powodów nie powinieneś godzić się na propozycję zakupu sprzętu przez wykonawcę, hydraulika, instalatora – bez wcześniejszych konsultacji. Często na wczesnych etapach potrzebne są stelaże podtynkowe do WC, elementy podtynkowe baterii, czy odpływy liniowe.

Po pierwsze – nie każde podtynkowe rozwiązanie będzie kompatybilne z natynkowym produktem, który wizualnie odpowiada Twoim oczekiwaniom.

Po drugie – może się okazać, że jedyne pasujące do zabudowanych wcześniej produktów rozwiązania kosztują więcej, niż chciałeś przeznaczyć.

Po trzecie – wykonawca nie zawsze obsługuje reklamacje, czy serwisuje te sprzęty, więc może nie mieć pojęcia o odsetku reklamacji, dostępie do części zamiennych.

Zlecanie zakupu wykonawcy jest wskazane tylko wtedy, kiedy wszystkie następne etapy prac są skonsultowane i jesteś świadom rozwiązań i kosztów do jakich ograniczają Cię wybrane z wykonawcą sprzęty.

2. Dobry czas na zakup.

Jeśli myśl o kupowaniu czegoś w pośpiechu, pod presją terminów, szukanie alternatyw dostępnych szybciej jest dla Ciebie czymś strasznym – pewnie mniej problematyczne okaże się omijanie przez dwa tygodnie kilku kartonów w garażu, czy nawet dużym pokoju. Poza olimpiadą i runmagedonem pośpiech z reguły nie prowadzi do niczego dobrego – tak samo jest podczas zakupów wyposażenia łazienek. Ogromny przekrój asortymentu, wybór kształtów, kolorów sprawia, że nie wszystkie artykuły będą dostępne od ręki. Gromadzenie standardowych produktów przez około miesiąc przed rozpoczęciem prac remontowych stanowi bezpieczny bufor czasowy i nawet jeśli wykonawca „wskoczy” tydzień wcześniej – nie będziemy zaskoczeni.

3. Rozeznanie i konsultacje.

Możesz mieć świetny pomysł, kreatywnego projektanta, polecanego wykonawcę, spory budżet na to wszystko – i popełnić sporo błędów. Niestety sprawdza się tutaj powiedzenie, że jak coś jest od wszystkiego, to jest… no właśnie. Pewnie jesteś świetną księgową, albo dobrym mechanikiem, Twój projektant doskonale zna program i ma zmysł do wnętrz, a wykonawca położył kilometry płytek, gładzi i farb na ścianach, ale w sprawie łazienki polecam udać się do miejsc wyspecjalizowanych właśnie w łazienkach. Pracownicy salonów łazienkowych znają najwięcej rozwiązań i najprawdopodobniej uratują nie jedną łazienkę przed mniejszymi lub większymi klęskami. Skąd wiem? Bo ani jako wykonawca, ani jako projektant nie nauczyłem się o produktach rozwiązujących wszystkie funkcjonalne problemy łazienkowe tyle, co nauczyły mnie lata pracy w salonie. Dlatego dziś świadczę usługę darmowego doradztwa łazienkowego, co pomogło uczynić setki łazienek poprawnymi, funkcjonalnymi, praktycznymi i bezbłędnymi.

4. Najtaniej oznacza całkiem drogo. Drogo nie zawsze oznacza dobrze.

Czyli średnie nie jest wcale takie złe. Do rzeczy – wiele produktów w sieci kusi nas wyjątkowo niską ceną przy całkiem ciekawym designie. Trzeba jednak uważać na te wszystkie „okazje”, ponieważ zdecydowanie za łatwo przychodzi nam klikanie dodaj do koszyka. Za łatwo również przychodzi usuwanie negatywnych opinii niektórym producentom, a właściwie importerom najtańszego towaru. Za niską ceną kryje się również brak części zamiennych, brak serwisu, brak możliwości rozwiązania reklamacji w jakikolwiek pozytywny sposób. To może wygenerować w bardzo krótkim czasie dodatkowe koszty związane z wymianą wielu tanich produktów na nowe z powodu szybkiego zużycia.

Produkty premium o cenie zdecydowanie wyższej niż średnia półka – często nie są na tyle powszechne, aby były dostępne w krótkim czasie. Jeśli sam produkt nie jest łatwo dostępny – części do niego mogą być tematem jeszcze trudniejszym do zdobycia. Pamiętać też musimy o tym, że drogie nie oznacza niezniszczalne. Rozsądnym wyborem jest średnia półka cenowa, której reprezentanci rozwijają swoją ofertę o coraz to ciekawsze produkty, większy wybór kolorystyczny i tym samym spore pole do personalizacji łazienki.

5. Techniczne parametry ponad wizualne.

Wszyscy chcemy spójności kolorystycznej, zbliżonych form, kształtów, ale często zapominamy o technicznych możliwościach lub ograniczeniach. I choć dla osób z branży logiczne są takie sprawy jak kolidujące krzywe ściany z wąskimi profilami, czy dobór rozmiaru odpływu liniowego do wielkości kabiny, która jest mniejsza od swojego potocznego wymiaru – dla wszystkich, którzy robią swoją pierwszą, drugą, a nawet piątą łazienkę to nie musi być wcale logiczne i wciąż najważniejsze będą wizualne kwestie. Weź jednak pod uwagę, że wystający poza kabinę odpływ o kilka centymetrów nie będzie wyglądać dobrze nawet jeśli kolorystycznie jest jeden do jednego taki jak profile kabiny i baterie. Zainteresuj się podstawowymi technicznymi wymogami, czy parametrami produktów przed ich zakupem – naprawdę warto.

6. Celuj w polskie marki.

Chociaż sam zwrot „polska marka” często kryje za sobą jedynie kilku pracowników obsługujących sprzedaż importowanych towarów – jest na rynku sporo firm, które importują, produkują, kontrolują, serwisują – czyli kompleksowo zajmują się swoim asortymentem i klientami. Przykładem może być firma Besco – która daje nam możliwość personalizacji swoich wanien, co jest dowodem pracy z produktem w kraju. Mamy również obsługę serwisową, szybką realizację dostaw, ogromny przekrój oferty i możliwość aranżacji łazienki z wykorzystaniem w prawie każdej strefie łazienki produktów jednego producenta. Z pewnością więcej możesz dowiedzieć się o samych produktach polskich firm na naszych forach, grupach dyskusyjnych – niż o produktach zagranicznych marek. W większości salonów łazienkowych przewagę stanowią nasze, polskie sprzęty, gdyż jest to o wiele łatwiej dostępny produkt, który prościej jest utrzymać w cenowych ryzach, które będą w zasięgu każdego portfela, a w razie kłopotów po sprzedaży – nietrudno o części zamienne i szybkie naprawienie problemu.

Zobacz pozostałe wpisy

Zajrzyj w nasze social media